Violetta
Boże porwał mnie Diego jak on mógł wmawiał mi, że mnie kocha, a tu coś takiego odwala.
Jestem w jakimś opuszczonym budynku. EJ zapomniałam, że z Leosiem mamy założony czip, wystarczy, że go uruchomię, Leosiowi moje wpółżędne wyskakują na telefonie. No, ale jest impreza i on mógł duuuuuużo wypić. Nie on mi obiecał, że dziś dużo nie pije!!! Ok spróbujmy.
Leon
-Moje najdroższe drzewo powiedziało mi, że ktoś porwał Violettę. - powiedział do mnie Andres a mnie zamurowało.
- JAK TO ??? O czekaj coś mi w telefonie gra. - oczy wyszły mi na wierzch Viola jest w jakiejś opuszczonej ruinie. Szybko po nią pojechałem
- Leon Jupi wiedziałam, że mnie uratujesz - wykrzyczała, a ja poczułem się mega szczęśliwy. Wróciliśmy na imprezę i co się okazało?
-Leon i Viola nie uwierzycie, ale szedłem obok mojego ukochanego drzewka gdy zobaczyłem sadzonkę drzewa nie LIŚCIASTEGO, ale IGLASTEGO, więc wziąłem rozwód bo to oznaczałoby, że mnie zdradzało z jakąś SOSNĄ. Już nigdy się nie zakocham!!! O jaki piękny krzak Leon udziel nam ślubu !!!! - kwiczeliśmy ze śmiechu.
- Leoś zrób mi drinka
- Co tylko chcesz Violuś
- Mrrrrrrr
-Ależ z ciebie kocica xd
- Całkiem niezła ta impreza
- Masz racje ! ;3
- Ciekawe co będzie z nimi rano xd
- No, ale dziwi mnie to, że nauczyciele się upili, no ale nic.- Paplaliśmy tak całą noc i jeszcze dłużej, aż zachciało nam się spać więc poszliśmy w kimę.
--------------
Gissas jakie mi teraz wypociny wychodzą ;c NEXT ROZDZIAŁ 5 kom HAHA POMĘCZĘ WAS :*
Czego w zdaniu "Powiedz mi że to nie Diego" nie zrozumiałaś? xD
OdpowiedzUsuńOj zobaczysz coś ;d
UsuńSuper, czekam na next ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://violetta-moje-historie.blogspot.com/
Pozdrawiam ;*
Hehe Abdres teraz bieże slub z krzakiem. Boski ten rozdział życzę weny na next.
OdpowiedzUsuń